Muzeum Motoryzacji i Techniki SKARB NARODU
Powstało z miłości do gratów...
Miał to być żart w gronie znajomych ze Stowarzyszenia Miłośników Transportu Dawnego “Nasz Tor”. Skończyło się na muzeum samochodów z jedną z najciekawszych kolekcji klasyków w kraju i na spełnieniu motoryzacyjnego marzenia polskich miłośników gratów – ożywieniu hal FSO.
Zaczęło się od satyrycznego fanpejdża, którego nazwaliśmy „Skarb Narodu”, żeby ponabijać się z Januszy biznesu sprzedających różne samochody jako unikaty PRL – mówi Robert Brykała. Razem z Cezarym Nowickim, Arturem Perzanowskim i Piotrem Adamczykiem byli ojcami założycielami zabawnej strony – łączyło nas zamiłowanie do gratów – dodaje.
Sześć wygranych na Festiwalu Nitów i Korozji, wspólne wyprawy po auta do kupienia i rosnąca ich ilość zaowocowały znalezieniem miejsca. Miejsca, gdzie kolejne Żuki, Tarpany, Nyski, Polonezy i inne klasyki motoryzacji mogły bezpiecznie garażować. Była to pewna hala piekarni w Warszawie. Na tym etapie wraz ze swoimi autami dołączył Andrzej Grabczyk i inni kolekcjonerzy i pasjonaci motoryzacji zabytkowej.
Zaczęły się pierwsze rozmowy o możliwości udostępnienia kolekcji zabytkowych samochodów zwiedzającym. W konsekwencji których SKARB NARODU został formalnie zarejestrowany jako muzeum. Szkoda bowiem, nie pokazać światu takich piękności. Gdy nadszedł czas wyprowadzki z piekarni, udało się nawiązać współpracę z Fabryką Samochodów Osobowych i Fundacją Ochrony Zabytków Przemysłu i Techniki oraz znaleźć na Żeraniu halę, w której zamieszkały pojazdy.
Najciekawsze auta kolekcji to według mnie moja Warszawa z 1958 roku, która była drezyną, Warszawa Pickup i Tarpan.
– mówi Robert Brykała – Założyciel Muzeum.
najnowsze artykuły
Żuk A07 Towos – Misja “gratownicza” o krok od żaru!
Mało brakowało! Tym razem akcja misji gratowniczej rozgrywała się tak blisko pieca hutniczego jak tylko możecie sobie wyobrazić, Robert nie ratował Żuka A07 czekającego na
Popularność nie popłaca, czyli dlaczego Audi 80 B3 nie ma statusu youngtimera?
Opel Omega A, europejski samochód roku 1987 zrobi „na żwirku” pod PGE Narodowym furorę. Nie mam tu wcale na myśli Lotusa Omegi, Evo 500 od
Na wyspach Bergamutach, czyli pomysł na Daewoo Nexię Cabrio
Moim ulubionym wycinkiem motoryzacyjnej wiedzy bezużytecznej jest inżynieria znaczkowa, którą namiętnie uprawiano na Oplu Kadecie E. Obchodzący w tym roku czterdzieste urodziny model producenta z
Sklep
Muzeum SKARB NARODU
Nasze muzeum jest wyjątkowe, ponieważ powstało z miłości do klasycznej motoryzacji i gratów. Dlatego jeśli dostrzegacie, jak jest to dla nas ważne, możecie wesprzeć nasze działania, poprzez zakup koszulek, wlep w sklepie internetowym.
Chciałbyś być częścią naszej społeczności. Dołącz do grona wolontariuszy i wspomóż nasze projekty w wybrany przez Ciebie sposób.
Dołącz do
wolontariatu
Newsletter
Zapisz się do naszego newslettera, w którym informujemy o naszych działaniach, nowościach i specjalnych akcjach.